Dokarmianie zwierząt zimą

15 grudnia 2020

Zima to szczególny czas w życiu zwierząt i roślin. Dzień jest znacznie krótszy, a temperatury niższe. Każdy organizm żywy musi sobie z tym radzić na swój sposób. Rośliny wstrzymują wegetację, część zwierząt zapada w sen zimowy, a część udaje się w cieplejsze rejony. Jest jednak tez grupa zwierząt, która zostaje w Polsce na zimę. Te zwierzęta zazwyczaj chętnie korzystają z dokarmiania przez człowieka.

Niestety, bardzo wiele ludzi dokarmia zwierzęta pokarmem, który im szkodzi. Niejednokrotnie widujemy w naszych ogrodach osoby przynoszące pieczywo, słodkie drożdżówki, resztki z obiadu, czy nawet słodycze. W ten sposób można zwierzętom tylko zaszkodzić. Jeśli już chcemy dokarmiać zwierzęta zimą, musimy robić to z głową. Wszystkie pokarmy "ludzkie", czyli np. przetworzone, z dodatkiem przypraw, nie nadają się do karmienia nimi zwierząt. W takim razie jak można pomóc lokalnej faunie przetrwać zimę? Poniżej przedstawiamy Wam kilka wskazówek.

Ptaki wodne, to szczególnie liczna grupa ornitofauny w Łazienkach Królewskich. Zimą na stawach i nad ich brzegami gromadzą się kaczki krzyżówki, kaczki mandarynki, łyski oraz łabędzie. Są to ptaki szczególnie podatne na  niedobory składników odżywczych, dlatego muszą otrzymywać zróżnicowany pokarm. Najlepiej sprawdzą się tu ziarna takie jak słonecznik, owies, jęczmień, ale także ugotowane (bez soli) lub drobno starte warzywa (np. marchew).  Przy brzegach stawów są zamontowane karmniki, w które ogrodnicy wsypują pokarm odpowiedni dla ptaków wodnych.

 Sikory oraz kowaliki to jedne z chętniej odwiedzanych przez ludzi ptaków łazienkowskich. Dzieje się tak dlatego, że gatunki te wykazują znaczny stopień synantropizacji i nie boją się człowieka. Niejednokrotnie potrafią usiąść na dłoni zwiedzających, aby poczęstować się oferowanym im pokarmem. Drobnym ptakom najlepiej podawać słonecznik, siemię lniane, owies i inne ziarna. Bardzo znanymi koneserami ziaren są również pawie oraz myszy. Bogatym źródłem energii dla bogatek, modraszek kowalików a nawet dzięciołów jest słonina lub smalec.

W Łazienkach Królewskich mieszka około 200 wiewiórek. Mimo że w naszych ogrodach rosną dęby, orzechy czarne, leszczyna, buki i wiele drzew iglastych, to wiewiórki bardzo chętnie korzystają z dokarmiania ich orzechami laskowymi lub włoskimi. Dzięki temu mogą zgromadzić dużo więcej zapasów, niż potrzebują. Przyczyniają się tym do  rozsiewania niektórych drzew.

W ogrodach Łazienek Królewskich są również zwierzęta, które nie potrzebują dokarmiania. Stawy są pełne naturalnego pokarmu dla przedstawicieli ichtiofauny łazienkowskiej, a wrzucanie tam chleba powoduje zanieczyszczanie wody. Lisy natomiast są drapieżnikami i świetnie polują, nawet gdy spadnie śnieg. Ptaki krukowate (np. wrony, kawki, gawrony) z kolei są mistrzami w znajdowaniu sobie pokarmu i również nie wymagają pomocy człowieka w tym zakresie.

Paulina Organiściak-Kwiatkowska, Dział Edukacji Muzealnej MŁK

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu "Kultra Dostepna"