„…Tam są jelenie zwierzęta,
Śladami łazienkowskiej flory - geofity
Jak wiecie, ze względu na bezpieczeństwo gości i pracowników ogrody Łazienek Królewskich zamknięte zostały dla zwiedzających. Nie chcemy jednak pozbawić Was obcowania z przyrodą, dlatego zapraszamy na wirtualny spacer.
Koniec zimy i początek wiosny to czas, kiedy swoje pięć minut mają geofity, czyli formy życiowe roślin, które niesprzyjający okres potrafią przetrwać dzięki wytwarzaniu kłączy, cebul, bulw pędowych bądź korzeniowych. W naszej strefie klimatycznej geofity wyrastają zwykle w zbiorowiskach roślinnych, składających się głównie z drzew liściastych wtedy, kiedy liści jeszcze nie ma. I to właśnie geofity są uznawane za "pierwsze oznaki wiosny". Mimo że często są małe i niepozorne, to gdy przyjrzymy się im bliżej, dostrzeżemy ich niezwykłość.
Przebiśniegi pojawiają się jako pierwsze. Każdy je kojarzy i wyczekuje, kiedy drobne, białe dzwoneczki śnieżyczek rozświetlą trawniki. Rośliny te znane są z wykonywania ruchów termonastycznych i fotonastycznych. Oznacza to, że otwierają się i zamykają w zależności od temperatury (gdy jest bardzo zimno chronią wnętrze kwiatu płatkami) oraz oświetlenia.
Następnie przychodzi pora na uwielbiane przez wszystkich krokusy, należące do rodziny kosaćcowatych. Mogą one mieć różne kolory: od białego poprzez żółty i jasnofioletowy aż do ciemnopurpurowego. Nazwa rodzaju "krokus" pochodzi od starogreckiego krokos, oznaczającego młodzieńca zamienionego w szafran.
Kolejnym gatunkiem, który zaczyna teraz kwitnąć, są złocie żółte z rodziny liliowatych. To przepiękne, delikatne, eteryczne kwiatki w kolorze żółtym. Bardzo niepozorne, ale potrafią porastać całe trawniki, dodając im uroku. Czasami ciężko je dostrzec, tylko bowiem wnętrze kwiatu jest żółte, zewnętrzna część płatków ma barwę zieloną, dzięki czemu złocie świetnie się maskują, rosnąc w trawach.
Po delikatnych złociach przychodzi czas na jaskrawe cebulice syberyjskie. Te przepiękne kwiaty należą do rodziny szparagowatych i potrafią porastać całe połacie terenu, tworząc niebieskie kobierce.
Obecnie w naszych ogrodach królują przylaszczki pospolite z rodziny jaskrowatych. Szczególnie tereny przy kanale od strony ulicy Gagarina są ozdobione przez te urocze kwiaty w kolorze fioletowo-niebieskim. U przylaszczek lubimy zwłaszcza biało-różowe pręciki okalające małe, niepozorne słupki.
W Ogrodzie Romantycznym pojawiły się kokorycze. Co ciekawe należą do rodziny makowatych. Mają niezwykłe kwiaty: korony są grzbieciste, a płatki powyginane. Posiadają również tzw. ostrogi, na podstawie których można u tego rodzaju określić dokładny gatunek i które służą też często jako wabik na owady.
Pod pięknymi, strzelistymi żywotnikami Ogrodu Romantycznego zaczęły pojawiać się już fiołki. Na razie malutkie, skupione blisko ziemi, ale kwitną i nie zważają na nocne przymrozki.
W wielu miejscach pojawiły się jasnoty purpurowe, które potrafią kwitnąć cały rok i są roślinami miododajnymi. Mało kto zwraca na nie uwagę, jednak gdy przyjrzymy się im bliżej, zobaczymy, że są to niezwykle piękne rośliny, charakteryzujące się dwuwargowymi kwiatami. Liście jasnoty wydzielają specyficzny, ostry zapach, natomiast nasiona, zawierające elajosomy, są przysmakiem mrówek.